Winny tydzień [lista ciekawych wydarzeń]
Co ciekawego przydarzyło się w związku z winem w tym tygodniu? Przedstawiamy wybór informacji, które mogą zaciekawić miłośników win.
Fakt informuje o zwyczaju wylewania wina na zebranych podczas San Fermin w Pampelunie. „Wino wylewane jest na głowy zebranych, a wszyscy ubrani są w białe stroje z czerwoną chustą i przepasani czerwonymi szalikami.”
PAP donosi o wymianie podarunków między premierem Polski a Węgier z okazji przekazania prezydencji. „Premier Donald Tusk po oficjalnym przekazaniu przez premiera Węgier Viktora Orbana przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej podarował mu szablę. Tusk tłumaczył również, dlaczego winem polskiej prezydencji będzie wino węgierskie. Wcześniej Orban symbolicznie podarował Tuskowi beczkę tokaju. Tusk podkreślił, że wina węgierskie nie odbiegają w tej chwili od najbardziej renomowanych win francuskich, włoskich czy hiszpańskich.”
To z kolei rozjuszyło polskich winiarzy. „Czy polskie wina nie nadają się oficjalne przyjęcia? Według ministra Sikorskiego sporo im brakuje. – A moim zdaniem nie mamy się czego wstydzić. Nasze półwytrawne już jest wysoko oceniane” – powiedział Marek Krojcig, winiarz z Górzykowa w Gazecie Wyborczej.
Przedrukowany w Onecie artykuł New York Times informuje o nowym sposobie zwiedzania Włoch – do winnic na Vespie. Jak się okazuje, wystarczy nie pić wina, a go kosztować, aby nie podpaść pod paragraf. „Narodził się pomysł programu „Collio in Vespa” – dziś turyści mają do dyspozycji około 70 pomalowanych na słoneczne kolory skuterów, którymi mogą przemieszczać się pomiędzy winnicami. (…) W całym regionie Collio pełno jest małych winnic rozsianych po okolicznych wzgórzach. Na lokalnych drogach ruch jest niewielki, więc podróżowanie na skuterze to prawdziwa przyjemność.”
Jakie informacje o winie rozgrzały Was w tym tygodniu?
NYT nieco mija się z prawdą. Ale tylko troszeczkę.
Otóż uroki poznawania Collio i Colli Orentali del Friuli (COF) na skuterach Vespa i Lambretta odkryła tzw. „złota młodzież” z Udine i Triestu, w kolorowych czasach Dolce Vita i Marcello Mastroianni’ego. Przy tej okazji odkryli oni również najbardziej tajemnicze wino świata. Wino czerwone, które jest białe, wino wytrawne, które jest słodkie – DOCG Ramandolo.
A jak się to wszystko ma do niezapomnianego tow. Wiesława, przeczytaj tutaj: http://bajkiowinie.blogspot.com/2010/10/bajka-o-towwiesawie-i-bananowej.html