Wino na Białorusi z przesłaniem

Jak dotrzeć do klienta? Wiele agencji reklamowych mogłoby uczyć się od władz miasta Mohylew na Białorusi. Wykorzystały najtańsze wino owocowe do przypominania o wymogu płacenia opłat komunalnych.

Na Białorusi najtańsze wina owocowe są pite przez słabo zarabiających lub uzależnionych od alkoholu – główną grupę osób zalegających z opłatami za m.in. czynsz mieszkaniowy. Komunikaty na nalepkach mają do nich skutecznie dotrzeć.

Na etykiecie napisano „Wyjście zawsze można znaleźć” oraz „Opłacajcie o czasie usługi komunalne” i podano adres, pod którym można zgłosić problem z długami.

Najtańsze białoruskie wina za 3260 rubli (2 złote), zwane „czerniłami„, są teraz kupowane nie tylko przez „stałych” klientów, ale również na prezenty przez abstynentów.